Wywiad z Black Line~!

Czy moglibyście się nam przedstawić? Może zdradzicie nam o sobie coś, czego wasi fani jeszcze nie wiedzą?

–        Jesteśmy Black Line! Na pierwszy rzut oka tego nie widać, ale jesteśmy zwariowanym zespołem, pełnym niezbyt rozgarniętych chłopaków, którzy ciągle się wygłupiają. Nasz wokalista, Mikaru, ostatnio cierpi na napady amnezji! Za to gitarzysta, Yudai, lubuje się w wyśmiewaniu się z innych członków zespołu. Basista, Jun, lubi oglądać swój tyłek w lustrze, a Syu, perkusista, doprowadza nas do szału, bo wciąż utrzymuje, że chce zostać wokalistą.

 

Jak doszło do utworzenia grupy? Jaka historia kryje się za nazwą zespołu?

–        Mikaru i Syu byli już w zespole, który nazywał się Dio. Chcieli oni zadebiutować ponownie z całkiem nową ekipą. Poświęcili wiele czasu i energii na to, by znaleźć kolejnych dwóch członków – Yudai i Juna. Jeśli chodzi o nazwę, to chcieliśmy czegoś prostego, ale z ogromną siłą. Dlatego zależało nam na użyciu słowa „black” (czerń).

 

Jakiego słowa użylibyście do opisania waszego zespołu?

–        Być może „uzależnienie?” Wszyscy czworo jesteśmy uzależnieni od muzyki i chcielibyśmy, by świat kiedyś odwdzięczył się nam tym samym.

 

 Jak zdefiniowalibyście swój obecny styl w muzyce?

–       Jest to nowe pokolenie J-rocka, które sieje zniszczenie na swojej drodze i tworzy prawdziwą przepaść pomiędzy muzyką a językiem. Jeszcze nie wiemy, w którą stronę zmierza ten styl, ale chcielibyśmy, by stał się charakterystyczny i żebyśmy zostali w przyszłości jego przedstawicielami.

 

Skąd czerpiecie inspiracje w muzyce?

–       Wielki wpływ na naszą muzykę miał Visual Rock lat 90tych. To on rozpoczął ogromną rewolucję na scenie rockowej w Japonii. Szczególnie zespoły takie jak  X Japan, Luna Sea, L’arc en Ciel… Uważamy, że nasza muzyka stanowi mieszankę również zachodniego alternatywnego rocka oraz muzyki zespołów grających ciężkiego rocka.

 

Czy wśród utworów wykonywanych na żywo macie swoich faworytów? Jeśli tak, to dlaczego te a nie inne piosenki, są waszymi ulubionymi?

–       Kochamy wszystkie wykonywane utwory i najchętniej gralibyśmy je na koncertach bez wyjątku, ale z powodu ograniczeń czasowych musimy dokonywać pewnej selekcji.

 

 Jesteście znanym zespołem. Jakie są wasze odczucia względem odniesionego sukcesu? Macie z tym związane jakieś szczególnie negatywne lub pozytywne wspomnienia?

–       Nie uważamy się za bardzo znany zespół. Jak na razie. Za to silnie odczuwamy miłość i oddanie fanów, którzy w nas wierzą. Dlatego tak bardzo kochamy to, co robimy i wciąż dziękujemy swoim fanom.

 

Jak udaje się wam pogodzić życie prywatne i zawodowe?

–       Najważniejszą kwestią dla nas jest dokonanie rozgraniczenia pomiędzy sferą prywatną a muzyczną. Jeśli musimy coś zrobić, to chcemy się temu poświęcić w 100%. Jednak, jeśli mamy zamiar się zrelaksować, to też idziemy na całość. W czasie takich okresów wolnego czasu również wpadamy na nowe pomysły i komponujemy nowe utwory. Czy to nie zabawne?

 

Jak są wasze oczekiwania względem występu w Polsce?

–       Chcielibyśmy, aby widownia naprawdę odczuła naszą muzykę i czerpała przyjemność z naszego występu.  Wiemy, że polska publiczność podchodzi do koncertów z wielką pasją, dlatego mamy nadzieję na prawdziwe unikalny, pełen niezapomnianych wrażeń występ.

 

 Jakie skojarzenia wywołały u was informacje o Polsce? Czy macie jakieś wspomnienia albo pamiątki związane z tym krajem?

–       Byliśmy zaskoczeni, że J-rock jest tam tak dobrze rozpowszechniony. Głównie dlatego, ponieważ nie wiemy zbyt wiele o polskiej scenie muzycznej. Zaskoczenie wywołał u nas również fakt, że Polacy tak dobrze znają japońską kulturę. Pamiętamy, że zostaliśmy w Polsce bardzo ciepło przyjęci.

 

Czy słyszeliście o  Polsce coś, co sprawiło, że zainteresowaliście się tym państwem?

–        W naszym rozumieniu Polska to miejsce pełne historycznych monumentów, muzeów, ciekawej architektury… Wszystko jest tu dla nas bardzo atrakcyjne, bo tych rzeczy nie da się uświadczyć w Japonii. Chcielibyśmy złożyć tu szybko wizytę, kiedy tylko znajdziemy czas.

 

Jakie są wasze ulubione zespoły wśród wykonawców spoza Japonii?

–       Na pewno Hoobastank i Limp Bizkit oraz John Lennon.

 

Wielu młodych ludzi planuje założenie własnej kapeli. Wśród nich spore grono czerpie inspiracje z waszego stylu. Czy macie dla nich jakąś radę?

–        To raczej nam przydałyby się porady od innych zespołów! Uważamy, że najważniejsze to się nie bać. W tym biznesie zdarzają się dobre i złe chwile. Cierpliwość jest również niezwykle ważną cechą, jeśli zespół ma wspólnie pokonywać trudności. Ponadto, ważna jest wytrwałość – to ona daje prawdziwą siłę.

 

Jaki był pierwszy koncert, w którym uczestniczyliście? Jakie wspomnienia są z nim związane?

–       Moim pierwszym koncertem był występ japońskiego zespołu The Elephant Kashimashi. Pamiętam, że wokalista, Koji Miyamoto, był niezwykle charyzmatycznym i zwariowanym artystą. Byłem tak podekscytowany koncertem, że po powrocie do domu nie mogłem zasnąć. Niestety, nazajutrz musiałem wstać rano do szkoły…

 

Polska słynie ze swojej kuchni i alkoholi. Jakie są wasze ulubione drinki i dania? A może chcielibyście czegoś tutaj spróbować?

–       Definitywnie wódka! Dla Polaków to chyba „spirytus”… A może „spirytusyu?” Tak czy inaczej, nie często pija się tak silny alkohol. Kiedy przyjedziemy do Polski, zaserwujcie nam drinki z wódki i miłości!

 

Jakich zapachów używacie? (to pytanie zadajemy wszystkim artystom)

–       To coś nowego! Zazwyczaj każdy członek zespołu ma własne upodobania, ale wszyscy uwielbiamy Black od Bulgari. Jeśli jeszcze ich nie znacie – spróbujcie. Pachnie wspaniale!

 

Dziękujemy za poświęcony nam czas. Mamy nadzieję, że koncert w Polsce pozostawi po sobie wiele dobrych wspomnień i że kiedyś zapragniecie, byśmy ponownie zawitali w progi waszego kraju.

Dziękujemy za doczytanie do końca!
Kochamy Polskę i polskich Blackersów!!!

Komentarze z Facebooka

Zostaw odpowiedź

Możesz używać tagów HTML i atrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

Uzupełnij Captchę: Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.

Używamy wtyczki Akismet by walczyć ze spamem. Wysyłając komentarz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych. Dowiedz się więcej.