
Jak niemal co roku obowiązkowym punktem na mojej mapie konwentowej stał się Ryucon. To już czwarta edycja imprezy, ale doświadczenie organizatorów sięga zdecydowanie wcześniejszych czasów niż rok 2015 kiedy to zadebiutował ten smoczy konwent. Pomijając wstawkę historyczną o tym, jak B Team i ich B1, B2, B3… przeistoczyły się w FUN Cube, skupię się na tegorocznej edycji Ryuconu!
Tym, co mnie zawsze kojarzy się ze wspomnianym letnim wydarzeniem jest ognista temperatura...
dalej