W dniu 14 grudnia wiele chińskich mediów doniosło, że Tao wygrał pozew sądowy przeciwko SM Entertainment, lecz wytwórnia ma zamiar przeciwdziałać temu twierdzeniu obiecując, że to jeszcze nie koniec, gdyż bitwa prawna jest wciąż w toku. Tak więc chłopak wygrał sprawę, lecz SM nie dadzą za wygraną. Jest to normalne w przypadku spraw sądowych takich rozmiarów. Sąd najprawdopodobniej wysłucha odwołania wytwórni, która po wieści, że Tao opuszcza ją w kwietniu 2015 roku, postanowiła unieważnić z nim kontrakt w sierpniu 2015r., a następnie wytoczyć mu sprawę. Czy to nie wydaje się z lekka przesadzone? Chłopak po opuszczeniu EXO po raz pierwszy poczuł, że żyje. Zwłaszcza, gdy jego ojciec napisał ckliwy list, zawierając w nim myśl, że nie może się doczekać, aż przyjmie syna z powrotem pod swój dach.
Metoshi
Zostaw odpowiedź