
BTS rozpoczęli właśnie swoją trasę koncertową po USA – pierwszym przystankiem był Nowy Jork. Występ okazał się dużym sukcesem – dopracowana choreografia, stroje sceniczne i oczywiście świetne piosenki ściągnęły rzesze fanów.
Nie wszystko poszło jednak zgodnie z planem – koncert został nagle przerwany po piosence „Road”. Fani byli zdziwieni zniknięciem zespołu bez pożegnania, nie zostały też wykonane utwory „Dope” i Heuntang Boys”, a spotkanie z fanami, które miało odbyć się po koncercie, zostało odwołane.
Bardziej szokująca niż samo przerwanie koncertu okazała się jednak przyczyna takiego postępowania – organizatorzy imprezy poinformowali, że dla bezpieczeństwa zespołu i publiczności trzeba było zakończyć występ, ponieważ w internecie pojawiły się groźby śmierci skierowane do Rap Monstera, lidera BTS. Pewna internautka umieściła na swoim twitterze zdjęcie broni i w podpisie zaznaczyła, że wybiera się do Nowego Jorku. Organizatorzy skontaktowali się z dziewczyną – początkowo twierdziła, że jej konto zostało zhackowane, później zmieniła zdanie, pisząc, że tylko żartowała i nawet nie mieszka w USA.
By uspokoić zaniepokojonych i rozżalonych fanów, członkowie BTS umieścili na oficjalnej stronie zespołu zdjęcia z Nowego Jorku wraz z podziękowaniami.
Woobinnie
Zostaw odpowiedź