Nintendo ogłosiło smutną wiadomość – w dniu 11 lipca zmarł 55-letni Satoru Iwata, który obejmował pozycję prezesa Nintendo. Powodem śmierci był nowotwór dróg żółciowych, z którym walczył od co najmniej roku.
Rok temu z powodu choroby nie pojawił się na targach E3, gdyż w tym czasie poddał się operacji, która niestety nie przyniosła skutku.
Cały rynek growy pogrązył się w żałobie. Kondolencje zostały wystosowane między innymi przez Shuhei Yoshidę, Junichiego Masudę, Phila Spencera, Shigesato Itoi, Masahiro Sakurai, Warrena Spectora, Hideki Kamiyę i Neila Druckmanna.
Iwata znany był z poczucia humoru, dystansu i swojego prawdziwego zamiłowania do gier. Sam siebie określał prezesem tylko na wizytówce, zaś twórcą gier i graczem w rzeczywistości. Po problemach Nintendo po wydaniu WiiU, obniżył sobie drastycznie pensję, by ratować finansowo firmę.
Urodzony 6 grudnia 1959 w Sapporo, był graczem od najmłodszych lat. Już w szkole uczył się programować proste gry, co pozwoliło mu potem na dołączenie do HAL Laboratory, gdzie pracował nad takimi znanymi grami jak Balloon Fight, Earthbound oraz serią Kirby. Swoje parę groszy także dorzucił przy programowaniu pierwszych gier z serii Pokemon. Sukcesy tych gier pozwoliły mu na szybkie awansowanie, aż w końcu w 2002 roku został prezesem Nintendo, pierwszym, który nie wywodził się z rodziny Yamauchi.
Za jego kadencji powstały takie konsole jak Wii i DS, które odniosły międzynarodowy sukces, a także GameCube, WiiU oraz rewolucyjny 3DS.
Uroczystości pogrzebowe mają się odbyć 17 lipca.
Pilarious
Zostaw odpowiedź