Tropikalny sztorm Saola kontynuuje swoją wędrówkę wzdłuż japońskiego wybrzeża Pacyfiku. Potężne deszcze i silne wiatry nękają kraj zaledwie parę dni po uderzeniu tajfunu Lan, zabijając 5 osób i pozostawiając 1 zaginioną.
W niedzielną noc czasu lokalnego Saola wiała z prędkością 110 kilometrów na godzinę w okolicach prefektury Chiba i Tokyo.
54 milimetry deszczu spadło w mieście Otaki, zaś 36 milimetrów w Obara.
Trochę wcześniej ekspresowy pociąg został zmuszony do awaryjnego postoju po tym jak uderzył w drzewo, które upadło na tory .
Japońska Agencja Meteorologiczna zapowiada, że Saola przemieszczać się będzie na wschód, cały czas rosnąc w siłę. Jednocześnie agencja ostrzega przed silnymi burzami, wylewami rzek, powodziami i osunięciami terenu.
Linie lotnicze odwołały 86 lotów pomiędzy główną wyspą Honshu a Kyushu oraz na Okinawę.
Wilku
Zostaw odpowiedź