
Nękanie idoli przez psychofanów nie jest niczym nowym. Ostatni taki przypadek miał miejsce w Tajlandii, zaraz po przylocie Sungjae i Peniela z BTOB, a jeszcze wcześniejszy dotyczył Jacksona z GOT7, który zaczął błagać, aby zostawiono go w spokoju.
Tym razem ofiarą sasaengów stał się Sunggyu z INFINITE, którego przestrzeń osobista została mocno naruszona, gdy po koncercie przeszedł za kulisy, w celu pozdrowienia swoich fanów. Jednakże okazało się to złą decyzją, bowiem od razu został przez nich otoczony, a następnie dotykany wbrew swojej woli. Jeden z nich nawet włożył mu za kaptur karton mleka! Czy to nie wydaje się co najmniej dziwne?
Sprawa zakończyła się ingerencją ochrony, która natychmiast wydostała roztrzęsionego idola z tłumu i zabrała w bezpieczne miejsce.
Metoshi
Zostaw odpowiedź