[Chiny] Czarny łabędź pada ofiarą głodu

Niedawno pracownicy szanghajskiego Parku Xujiahui zauważyli, że zaginął jeden z pięciu czarnych łabędzi, zamieszkujących to miejsce. Sprawdzono nagrania z monitoringu i okazało się, że w nocy 20 kwietnia dwóch mężczyzn pochwyciło biedne zwierzę i uciekło ze zdobyczą.

Materiał z monitoringu: http://i.imgur.com/12wFOqL.gif

Policji udało się wytropić porywaczy. Zostali zidentyfikowani jako lokalni dostarczyciele jedzenia. Ich nazwiska to Zhou i Wang. Podczas przesłuchania zeznali, że rzeczonej nocy rzeczywiście wybrali się do parku, ale z zamiarem złowienia kilku ryb. Przestraszyli się jednak patroli ochrony parku i postanowili go opuścić.

Jednak na drodze powrotnej natknęli się na czarnego łabędzia i stwierdzili, że będzie on w stanie zaspokoić ich głód. Podczas powrotu do domu, zwierzę z niewyjaśnionych przyczyn zmarło. Zhou powiedział, że było mu przykro z powodu śmierci ptaka, lecz nie chciał żeby jego poświęcenie poszło na marne.

Już w domu, para oskubała i ugotowała łabędzia, zostawiając go potem na noc w zamrażarce. Następnego dnia przyrządzili go z dodatkiem rzodkiewek. Byli w stanie spożyć jedynie połowę dania ponieważ smak nie trafił w ich gusta. Resztę wyrzucili na śmietnik.

Zhou i Wang zostali aresztowani przez szanghajską policję z zarzutem kłusownictwa i zabicia gatunku objętego ochroną drugiej klasy.

Ostatnimi czasy ochrona ta wcale nie pomagała czarnym łabędziom. W marcu zwiedzający w parku Yangzhou przeskoczył przez płot i zaczął deptać jaja ptaków. Miesiąc przed tym wydarzeniem przygnębiona para łabędzi przestała jeść, po tym jak turyści ukradli ich jaja. Miało to miejsce w pobliżu góry Tai w prowincji Shandong.


Sora

Tagi:  

Komentarze z Facebooka

Zostaw odpowiedź

Możesz używać tagów HTML i atrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

Uzupełnij Captchę: Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.

Używamy wtyczki Akismet by walczyć ze spamem. Wysyłając komentarz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych. Dowiedz się więcej.